Dla prawdziwego mistrza sztuk walki miejsce i czas treningu niema znaczenia. Kiedy ten facet czuje potrzebę nie zwraca uwagi na otoczenie tylko zaczyna ćwiczyć.
Facet chyba zapomniał, że nie znajduje się sam na drodze i zaczął próbować ekstremalnych manewrów. Chyba przeliczył trochę swoje umiejętności i możliwości samochodu.
Trening karate z udziałem prawdziwych mistrzów. Jeden z nich rozbija drewniane deseczki za pomocą swoich palców (jak on to robi, że nic sobie nie złamał) ?
Chłopak po prostu wymiata. Szybkość z jaką wciska klawisze jest wprost nie do uwierzenia. Ciekawe jak długo musiał trenować, żeby osiągnąć takie efekty.
Wiele już było takich filmów, na tym Pan stoi w zasięgu kamery bez ubrania, ma na sobie tylko białe tabliczki z jakimś tekstem. Może chciała zrobić w ten sposób lepszy reportaż?