Mama zawołała 8 letniego syna i pokazała mu paczkę, na której widnieją jego dane, oskarżając przy okazji o zamówienie czegoś przez internet lub telezakupy. Wszystko okazało się sprytną sztuczką i z całą pewnością zrobiło większe wrażenie, niż zwykłe wręczenie prezentu.
Komentarze
Odśwież13 lipca 2015, 19:31
A może to tylko pudełko po iphone bo o takim marzył
Odpisz
3 lipca 2015, 19:20
Nie żeby coś, ale iphone'y są troche przereklamowane i przynajmniej ja,wolałbym sprzedać go za jego równowartość i kupić coś z innej firmy :P
Odpisz
3 lipca 2015, 22:38
@baretos: Może to jego pierwszy telefon? Nie każdy musi sprzedawać prezent by kupić coś innego... Tak się nie robi, a przynajmniej nie powinno.
Odpisz
4 lipca 2015, 18:25
@jacek1s: Pierwszy raz się z tobą zgodzę, pysiaczku.
Nie sprzedaje się prezentów, bo jak sama nazwa wskazuje jest to PREZENT i ktoś musiał harować żeby zarobić na ten prezent. To byłby zwykły brak szacunku.
Odpisz
3 lipca 2015, 18:35
Ten wzrok w 1:04 i nagła zmiana miny na 1:05... Padłem :))
Odpisz
3 lipca 2015, 14:02
Też tak chcę :( (prezent może być taki sam :-P)
Odpisz
3 lipca 2015, 13:36
A mi na urodziny mama dołożyła się do pokemonuf, a nie dała jakiegoś ch**owego AJfona! >:D
Odpisz